Choć zima już dawno za nami, wszyscy doskonale pamiętamy, jakie ślady po sobie pozostawiła. Wraz ze śniegiem topnieją również drogi, przez co liczba dziur w asfalcie gwałtownie wzrasta. Nikt z nas nie chciałby, żeby podobny los spotkał drewnianą podłogę w naszym domu. Aby zapobiec rozszczelnieniu, producenci podłóg zaprojektowali specjalne drewno warstwowe.
Podłoga to najbardziej podstawowa część konstrukcji mieszkania, stanowiąca niejako kamień węgielny. To pod jej kolor, fakturę i materiał dobieramy wyposażenie. Niestety, ciągła praca pod wpływem czynników mechanicznych i termicznych, nie odbija się na niej bez echa. Tradycyjne podłogi z litego drewna często nie wytrzymują zmian nacisku i po prostu pękają. Dzieje się tak najczęściej na skutek zmian temperatur lub przeciążeń mechanicznych. Takie zmiany często powstają w najbardziej widocznych miejscach. Na szczęście istnieje dla nich alternatywa.
Konstrukcja podłogi warstwowej polega na zastosowaniu kilku części materiałów, które układa się równolegle względem siebie. Jest to proste i ekologiczne rozwiązanie pozwalające lepiej zasymilować przeciążenia. Dzięki temu, że warstwy pracują względem siebie, efekty tej pracy nie są widoczne w pęknięciach i szczelinach. Dlaczego taka forma podłogi sprzyja środowisku? Do jej wykonania potrzeba nieco mniej materiału, a co za tym idzie - mniej wyciętych drzew. W odniesieniu do kilkunastu metrów kwadratowych może nie jest to duża oszczędność, ale w skali produkcji globalnej pozwala na uratowanie wielu hektarów lasów.
Podłoga warstwowa idealnie nadaje się do domu z ogrzewaniem podłogowym lub intensywnie pracującym kominkiem. Niewrażliwość na zmiany cieplne zapewnia wielosezonowość takiego rozwiązania. Przy wykańczaniu mieszkania warto wziąć taką opcję pod uwagę.